Więcej

    Wojna na Ukrainie. Stan zdrowia Putina znów się pogorszył?

    Putin ma odwołać najbliższe spotkania, nie będzie się też pojawiać publicznie na uroczystościach,a wszystko to z powodu gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia. Na ten stan miała też wpłynąć ukraińska kontrofensywa na Krymie.

    Informacje o chorobach nękających rosyjskiego dyktatora pojawiają się praktycznie od początku wojny z Ukrainą. Różne media powołując się na różne źródła informowały o chorobie Parkinsona, kilku rodzajach nowotworów, chorobie kręgosłupa czy schizofrenii. Żadna z tych wersji nie została ostatecznie potwierdzona, ale to właśnie nieuleczalna choroba miała spowodować, że Putin wywołał tę wojnę – zdaje sobie sprawę z tego, że zostało mu niewiele czasu na zrealizowanie swojego marzenia, czyli powrotu do czasów ZSRR, jeśli chodzi obszar kraju oraz jego znaczenie na świecie.

    Oczywiście oznacza to też powrót pod dyktat Rosji wszystkich dawnych krajów związkowych, a także tych z dawnego bloku socjalistycznego. Ukraina poszła na pierwszy ogień – otwarcie, bo wcześniej Rosja próbowała wpływać na politykę krajów bałtyckich, dawnych republik azjatyckich, a także Gruzji, Armenii czy Białorusi, zresztą samej Ukrainy też, ale mniej otwarcie.

    Teraz Wirtualna Polska podała, powołując się na “Daily Mirror”, że stan zdrowia Putina bardzo się pogarsza. Z tego powodu Putin miał odwołać najbliższe spotkania, nie będzie też brał udziału w publicznych uroczystościach. Oficjalnym powodem są środki ostrożności z powodu powrotu pandemii koronawirusa w Rosji.

    Przypomnijmy, że jeśli chodzi o choroby, to żadnej z nich nie potwierdził Kreml, stojący twardo na stanowisku, że stan zdrowia przywódców kraju jest starannie chronioną tajemnicą. Wszystkie informacje o stanie zdrowia Putina pochodzą z przecieków i analiz nagrań wystąpień publicznych rosyjskiego przywódcy. Na których, jak na przykład z nagrania ze spotkania z ministrem Szojgu, wyraźnie widać, że rosyjski przywódca ma kłopoty ze zdrowiem.

    Powodem unikania publicznych wystąpień ma być też sytuacja na ukraińskim froncie. Wojna nie toczy się po myśli Rosji, straty ponoszone przez rosyjską armię są gigantyczne, a ukraińska kontrofensywa na Krymie i jej sukcesy wywołała panikę w Moskwie, a pozycja Putina jest poważnie zagrożona. Co gorsza, rosyjski przywódca nie ma dużego pola manewru, jeśli chodzi o reakcję na tę kontrofensywę. Według informacji z kanału General SVR na Telegramie Putin mógłby jeszcze ogłosić powszechną mobilizację, użyć broni jądrowej albo otworzyć drugi front w kolejnym państwie – lub też opuścić w geście dobrej woli któryś z okupowanych obwodów: chersoński, zaporoski lub charkowski. Ale zastosowanie któregokolwiek z tych rozwiązań, zdaniem komentatora z kanału General SVR, będzie oznaczało początek końca Putina.

    WiadomościWojna na Ukrainie. Stan zdrowia Putina znów się pogorszył?