Nagranie tego momentu wojny na Ukrainie obiegło świat. Żołnierz Ramzana Kadyrowa mówi w relacji na żywo: “Akhmat (czyli Kadyrow) to potęga” – i wtedy widać wybuch, od którego żołnierz ginie. To były jego ostatnie słowa.
Jak informuje kanał Nexta, to miało być kolejne nagranie sławiące Ramzana Kadyrowa, jego oddziały i ich bohaterskie czyny na froncie – Czeczeńcy w tym celują, nazywani są nawet “tiktokowymi wojskami”, ponieważ większość czasu spędzają inscenizując nagrania i wrzucając je na TikToka. Nagrania były przedmiotem kpin internautów, ponieważ można było na nich zobaczyć między innymi, jak kadyrowcy ostrzeliwują… pusty dom albo uszkodzony sygnalizator świetlny.
Jednak to nagranie przedstawia młodego żołnierza batalionu czeczeńskiego, który postanowił w nagraniu na żywo z frontu sławić siłę czeczeńskich oddziałów i Ramzana Kadyrowa. Ale zginął zaraz po tym, jak powiedział: “Akhmat (czyli Kadyrow) to potęga”. Na nagraniu widać błysk, wstrząs i słychać huk wystrzału, a potem wszystko się urywa.
Kadyrowcy ponoszą ogromne straty w Ukrainie, regularnie dochodzi też do ich starć z oddziałami rosyjskiej armii innych narodowości. Są też powszechnie znienawidzeni dlatego, że podczas ataków idą z tyłu pilnując, by żaden żołnierz się nie wycofał.
W Ukrainie zginął też Magomed Tuszajew, generał i zwolennik Kadyrowa.
