Generał Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu, stwierdził, że prezydent Rosji, z powodu nękających go chorób, nie pożyje dłużej niż dwa lata. Takie informacje przekazują ukraińscy szpiedzy, którym udało się przeniknąć na Kreml.
O chorobach nękających Putina mówi się od co najmniej kilku lat, choć w przypadku żadnej z nich nie ma pewności, ponieważ stan zdrowia przywódców rosyjskich jeszcze od czasów radzieckich jest objęty ścisłą tajemnicą. Plotki nasiliły się w ciągu kilku ostatnich miesięcy – nagrania rosyjskich mediów, na których pojawia się prezydent Rosji, budzą wiele pytań o jego kondycję: drżenie nóg, opuchnięta twarz, kłopoty z chodzeniem i ze wzrokiem – to tylko kilka niepokojących objawów wychwyconych przez internautów.
Kyryło Budanow już w maju poinformował o poważnej chorobie nowotworowej Putina i o trwającym na Kremlu przewrocie pałacowym z tego powodu. Teraz powtórzył to dla “USA Today” dodając, że informacje pochodzą od ukraińskich szpiegów, którym udało się dostać na Kreml, jak informuje O2.
Na dostępnych nagraniach z publicznych wystąpień Putina wyraźnie widać, że nie jest w najlepszej kondycji. 12 czerwca, gdy tradycyjnie wręczano medale i nagrody na Kremlu, prezydent Rosji miał wyraźne problemy z chodzeniem, drżały mu nogi, a jego twarz była mocno opuchnięta. Podobnie wyglądał podczas uroczystości 9 maja na placu Czerwonym – internauci zwrócili też uwagę, że jego nogi były nakryte grubym kocem, choć wcale nie było szczególnie zimno.
Media regularnie podają, powołując się na różne źródła, informacje o kolejnych chorobach, na które ma jakoby cierpieć Władimir Putin. Wymieniano już różnego rodzaju nowotwory, chorobę kręgosłupa, chorobę Parkinsona, a także schizofrenię. Czy któraś z nich rzeczywiście skraca życie prezydentowi Rosji – nie wiadomo.