Więcej

    Rosja ma problem. Litwa blokuje pociągi do Kaliningradu

    Rosną problemy mieszkańców Kaliningradu. Z powodu decyzji Litwy, region jest w dużym stopniu odcięty od reszty Rosji. Wpływa to na poziom życia mieszkańców.

    O samej blokadzie obwodu pisaliśmy kilka dni temu. Litwa z powodu sankcji unijnych wymierzonych w Rosję po ataku tego kraju na Ukrainę, przestała przepuszczać przez swój kraj część towarów, które zmierzały do Kaliningradu. Jest to dla regionu duży problem – nie ma on bezpośredniego lądowego połączenia z resztą Rosji, więc obecnie transport musi odbywać się drogą morską lub powietrzną. Oczywiście jest to zdecydowanie bardziej kosztowne.

    Już wtedy informowaliśmy, że w samym Kaliningradzie wybuchła po tej decyzji mała panika. Ludzie ruszyli do sklepów, żeby przygotować się na ewentualne braki w dostawach.

    BusinessInsider opisał historię żyjącego w obwodzie Kaliningradzkim Igora, żeby pokazać jak ta decyzja uderzyła w mieszkańców regionu. Igor Pleszkow jest właścicielem firmy produkującej m.in. beton. Przyznał on, że z powodu decyzji Litwy nie udało mu się w ostatnim czasie nic wyprodukować. Wszystko z powodu decyzji Litwy – do produkcji betonu jest potrzebny cement. Ze względu na blokadę nie da się go obecnie sprowadzić.

    Przedsiębiorca wskazuje też na dalsze efekty sankcji. Z powodu braków betonu, pojawił się problem na rynku m.in. nieruchomości. To natomiast wpływa bezpośrednio na rynek pracy w regionie. Do tego dochodzi problemem z płatnościami – firmy, które nie mogą nic produkować z powodu wprowadzonej blokady mogą mieć problem z bieżącym regulowaniem swoich zobowiązań finansowych.

    WiadomościRosja ma problem. Litwa blokuje pociągi do Kaliningradu