We wtorek rano wszyscy polscy skoczkowie narciarscy otrzymali negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. W związku z tym będą mogli wystąpić w pierwszym z konkursów w Oberstdorfie. Zawody zostaną jednak rozegrane w innym niż dotychczas systemie.
We wtorek rano, po otrzymaniu negatywnych wyników na obecność koronawirusa w polskiej kadrze skoczków narciarskich, podjęto decyzję, że Polacy wystąpią w konkursie w Oberstdorfie, który jest inauguracją prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni.
Nasi skoczkowie wystartują w Oberstdorfie! Negatywne wyniki całej naszej reprezentacji 🇵🇱
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) December 29, 2020
Podopieczni Michala Doleżała: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka najpierw oddadzą skoki treningowe, a później, razem z pozostałymi zawodnikami pojawią się w serii próbnej. O godzinie 16:30 wszyscy Polacy wystąpią w konkursie.
Pierwsza seria konkursu w Oberstdorfie odbędzie się w systemie tradycyjnym znanym z zawodów Pucharu Świata. 62 skoczków nie będzie rywalizowało w parach w systemie KO, który obowiązywał w Turnieju Czterech Skoczni. Tym samym poniedziałkowe kwalifikacje do konkursu zostały anulowane.
Przed rozpoczęciem Turnieju Czterech Skoczni wszyscy skoczkowie narciarscy zostali poddani badaniom na obecność koronawirusa. W niedzielę okazało się, że jeden z reprezentantów Polski – Klemens Murańka otrzymał wynik pozytywny. Zawodnik został odizolowany od pozostałych sportowców.
W poniedziałek niemiecki sanepid poinformował, że cała reprezentacja Polski została z konkursu w Oberstdorfie wykluczona. ”Niestety, naszych reprezentantów zabraknie w otwierającym Turniej Czterech Skoczni konkursie w Oberstdorfie. Nie wiadomo na razie co z kolejnymi konkursami” – informował w mediach społecznościowych dyrektor ds. skoków narciarskich w Polskim Związku Narciarskim, Adam Małysz.
Wtorkowe negatywne wyniki testów na obecność koronawirusa zmieniły sytuację polskich skoczków narciarskich. Naciski ze strony Polskiego Związku Narciarskiego oraz organów rządowych zmusiły organizatorów zawodów do podjęcia decyzji o zmianie przebiegu zawodów i dopuszczeniu Polaków do startu w pierwszym z konkursów TCS. Zaproponowane rozwiązanie poparli kapitanowie wszystkich drużyn narodowych.
Początek wtorkowego konkursu na skoczni w Oberstdorfie planowane jest na godzinę 16:30.
Źródło: dziennikzachodni.pl
