Więcej

    Zamordował byłą partnerkę. Zdradził go pies

    W miejskim parku w miejscowości Rydułtowy w województwie śląskim znaleziono martwą kobietę. Na ciele ofiary ujawniono rany kłute zadane nożem. Przy zwłokach czuwał pies, który zachowywał się w sposób agresywny i nie dopuszczał nikogo do ciała. W sprawie zabójstwa policja zatrzymała 67-letniego mężczyznę.

    W piątek, 11 grudnia ok. godziny 22:00 mieszkaniec Rydułtów znalazł w parku przy ul. Obywatelskiej ciało kobiety, która nie dawała żadnych oznak życia. Przy ciele ofiary czuwał pies, który przy próbie zbliżenia się do ciała, zachowywał się agresywnie. Mężczyzna zawiadomił policję.

    Ze wstępnych oględzin wynikało, że 49-latka nie żyje, a na jej ciele ujawniono rany kłute zadane nożem. Jak poinformował Patryk Błasik, rzecznik policji w Wodzisławiu Śląskim, kobieta wykrwawiła się na śmierć.

    Funkcjonariusze ustalili, że pies należał do ofiary, a jego agresywne zachowanie wynikało z faktu, że był świadkiem zabójstwa i bronił swojej opiekunki.

    Poszukiwania świadków zdarzenia nie przyniosły żadnych rezultatów. Policja wyznaczyła krąg osób podejrzanych o dokonanie zbrodni i rozpoczęła dalsze czynności, mające na celu ustalenie sprawcy przestępstwa.

    Jedną z osób podejrzanych był były partner kobiety, z którym ofiara zakończyła znajomość dwa lata wcześniej. 67-letni mężczyzna nie mógł pogodzić się z rozstaniem; często próbował kontaktować się z 49-latką.

    Podczas rozmowy z funkcjonariuszami okazało się, że w chwili zabójstwa mężczyzna przebywał w domu sam. Twierdził, że nie kontaktował się z ofiarą. Jego alibi było mało wiarygodne. Policjanci poprosili mężczyznę, aby podwinął nogawki od spodni. Celem było znalezienie śladów po pogryzieniu przez psa, który czuwał przy zwłokach 47-latki.

    – Zobaczyli ślady pogryzienia i wtedy on pękł. Przyznał się do morderstwa – powiedział Patryk Błasik.

    67-letni mężczyzna przyznał się do zabójstwa byłej partnerki. Opowiedział, że dokładnie zaplanował zbrodnię. Wiedząc, o której godzinie i dokąd ofiara wychodziła na spacer z psem, zaczaił się na kobietę w parku. Napadł ją i zadał ciosy nożem.

    67-został zatrzymany. W poniedziałek usłyszał zarzut zabójstwa, za co grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

    Źródło: tvn24.pl

    WiadomościZamordował byłą partnerkę. Zdradził go pies