Więcej

    Zaatakował kobietę na przystanku. Po kilku minutach zmarł

    Ta niewiarygodna historia wydarzyła się 3 grudnia w Skierniewicach. Kobieta została zaatakowana przez mężczyznę z pałką. Zatrzymali go przechodnie, którym pomogli wezwani policjanci. A zatrzymany po kilku minutach zmarł.

    Zdarzenie miało miejsce około godziny 19.00, na osiedlu Widok. Kobieta czekała właśnie na autobus, gdy zaatakował ją mężczyzna. Już wcześniej zachowywał się agresywnie wobec przechodniów, ale na kobietę rzucił się z pałką, najwyraźniej mając zamiar wyrządzić jej krzywdę.

    Mężczyznę obezwładnili przechodnie, wezwali też policję, która dotarła na miejsce zdarzenia w ciągu kilku minut. Mężczyzna nadal zachowywał się agresywnie, więc został zakuty w kajdanki. Okazało się, że ma 38 lat i jest obywatelem Ukrainy. Tyle policjanci zdążyli się dowiedzieć, zanim mężczyzna oznajmił, że źle się czuje i zaraz potem stracił przytomność. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe, ale mimo wysiłków ratowników – akcja trwała prawie godzinę – mężczyzny nie udało się uratować.

    Policja prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyn śmierci mężczyzny. Jak podkreśla Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi, jedynymi działaniami policjantów w w tej sprawie było zakucie mężczyzny w kajdanki, bo zatrzymały go osoby cywilne jeszcze przed przyjazdem policji. Wskazówką może być agresywne zachowanie mężczyzny, które sugeruje użycie środków psychoaktywnych. Czy rzeczywiście tak było – wykaże sekcja zwłok.

    Źródło: Fakt

    WiadomościZaatakował kobietę na przystanku. Po kilku minutach zmarł