9-letni uczeń szkoły podstawowej w Siołkowej w gminie Grybów (woj. małopolskie) tak nieszczęśliwie uderzył się o klamkę, że doznał poważnych obrażeń. Śmigłowiec LPR przewiózł dziecko do szpitala w Nowym Sączu.
Wypadek miał miejsce 2 grudnia w czasie jednej z przerw w lekcjach. Uczeń, biegając, wpadł na właśnie otwierane drzwi i dosłownie nabił się na klamkę. Uraz klatki piersiowej, jakiego doznał, sprawił, ze nauczyciele wezwali karetkę pogotowia – jednak zamiast niej przyleciał śmigłowiec LPR. Zdaniem portalu sadeczanin.info karetek zabrakło, dlatego wysłano śmigłowiec.
Czy rzeczywiście tak było? Małopolski Urząd Wojewódzki, który zarządza pogotowiem ratunkowym, jeszcze nie odpowiedział na to pytanie.
Źródło: Fakt
