Więcej

    Wojna na Ukrainie. Kolejne awantury między rosyjskimi oddziałami

    Czterech rosyjskich żołnierzy zginęło, a dziesięciu zostało rannych w wyniku kłótni, do której doszło w miejscowości Tokmak, jak podała ukraińska telewizja Ukraina 24, powołując się na władze obwodu zaporoskiego.

    W pobliżu osady Tokmak, czasowo okupowanej przez Rosjan, doszło do konfliktu słownego między żołnierzami Federacji Rosyjskiej, który przerodził się w strzelaninę. W rezultacie zginęło 4 najeźdźców, a około 10 zostało rannych, jak informuje Obwodowa Administracja Wojskowa Zaporoża.

    Według komunikatu administracji przyczyną tego śmiertelnego konfliktu mogło być zatrucie alkoholem i konflikty etniczne między personelem wojskowym wieloetnicznej armii agresora. Kolejnymi możliwościami są narkotyki i łupy, bo do awantur na tym tle także już dochodziło.

    Rozmowy Rosjan przychwytywane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy dowodziły, że żołnierze okradają się wzajemnie, a jedną z bardziej znienawidzonych formacji są kadyrowcy – nie tylko dlatego, że kradną, ale też dlatego, że podczas ataków strzelali do tych żołnierzy rosyjskich, którzy próbowali się wycofać lub do tych, którzy odmawiali walki ze względu, na przykład, na brak wypłaty.

    Na problem konfliktów narodowościowych strona ukraińska zwracała uwagę już wcześniej. Według niej w rosyjskiej armii ten problem narasta.

    WiadomościWojna na Ukrainie. Kolejne awantury między rosyjskimi oddziałami