Wojna na Ukrainie. Dwaj rosyjscy generałowie zginęli nad Dnieprem

Podczas ukraińskiego ataku na rosyjskie bazy zginęło dwóch rosyjskich ów, jak poinformował , doradca prezydenta Ukrainy. Jednym z nich był generał wywiadu , który miał zorganizować referendum w Chersoniu.

Jak informuje Onet, do śmierci obu generałów miało dojść podczas ataku na wieś Stara Zburiwka nad Dnieprem, około 50 km na południowy od Chersonia. Oprócz nich miało zginął kilkadziesiąt osób, a jednym z generałów miał być generał FSB, odpowiedzialny za zorganizowanie referendum w obwodzie chersońskim w sprawie przyłączenia obwodu do Rosji. znajduje się pod rosyjską okupacją. Ołeksij Arestowycz poinformował o tym w wywiadzie internetowym, nie podał jednak nazwisk generałów, a informacji nie potwierdziło żadne inne źródło.

Według Arestowycza w kolejnym ataku na bazę rosyjską w Czkałowie zginęło około 200 żołnierzy, w tym prawdopodobnie . Gdyby się to potwierdziło, byłby to pierwszy potwierdzony przypadek udziału ów po stronie rosyjskiej w tej wojnie.

Podczas wojny na Ukrainie miało zginąć około 10 tysięcy obrońców, jak powiedział Arestowycz w kanale Feigin Live. To znacznie mniej Rosjan: według danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy dotąd na wojnie zginęło 32050 Rosjan.

#BejmyNEWSWojna na Ukrainie. Dwaj rosyjscy generałowie zginęli nad Dnieprem