Do wstrząsającego odkrycia doszło w jednym z akademików Akademii Wychowania Fizycznego, a ciało młodej kobiety znalazł pracownik uczelni. Według nieoficjalnych informacji, zmarła była cudzoziemką i studentką uczelni.
Pracownik po znalezieniu kobiety zaalarmował służby i wezwał pogotowie, które podjęło próbę reanimacji, jednak bezskuteczną. Lekarz stwierdził zgon. Na razie nieznane są przyczyny śmierci. Na miejscu zdarzenia pracuje policja, ale nie komentuje zdarzenia dla dobra śledztwa. O sprawie nie wypowiadają się też władze uczelni.
Nieoficjalnie wiadomo, że przy zmarłej znaleziono dowód tożsamości, wiadomo więc, że była cudzoziemką i studentką uczelni. Nie wiadomo natomiast, jak zmarła i co było przyczyną śmierci. Śledztwo w tej sprawie trwa.
Źródło: Wyborcza.pl