9 lutego minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że udzielanie teleporad medycznych zostanie ograniczone do osób pomiędzy 7 a 64 rokiem życia. Zgodnie z zapowiedzią, dzieci i seniorzy mieli być zobowiązani do odwiedzenia lekarza w przychodni.
Jak dowiedział się Polsat News, punkt rozporządzenia dotyczący teleporad dla dzieci i młodzieży nie wszedł w życie, ale został skierowany do konsultacji społecznych.
Nowe przepisy miały wejść w życie z dniem 1 marca. Celem ograniczenia teleprorad miało być ”wyeliminowanie możliwości realizacji teleporady w odniesieniu do najbardziej »wrażliwych« grup pacjentów, prezentujących zintensyfikowane oraz zróżnicowane potrzeby zdrowotne”. Wyjątkiem miały być wizyty dotyczące wydania przedłużającej recepty na leki lub wypisanie zlecenia na zakup wyrobów medycznych.
Zdaniem ministra zdrowia, pandemia COVID-19 przesunęła środek ciężkości w niewłaściwym kierunku i zamiast chronić dzieci oraz seniorów są oni leczeni za pośrednictwem teleporady, które nie zawsze są skuteczne. Jak podkreślał na początku lutego Adam Niedzielski, kontakt telefoniczny z pacjentem może poprawić jakość usług, pozwala na zebranie wywiadu dotyczącego pacjenta, ale nie może zastępować wizyt specjalistycznych.
Ministerstwo Zdrowia postanowiło ograniczyć udzielanie teleporad i wskazało, że najmniej efektywne są one w przypadku dzieci i seniorów. Stąd decyzja, aby dzieci do 6. roku życia i seniorzy, którzy ukończyli 65. rok życia korzystali z wizyt lekarskich w gabinetach, a nie przez telefon.
10 lutego projekt nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego teleporady w ramach podstawowej opieki zdrowotnej trafił do pięciodniowych konsultacji publicznych. Zmiany miały wejść w życie od 1 marca.
