Minister zdrowia na środę zapowiedział konferencję prasową, podczas której dowiemy się, jak będą wyglądały obostrzenia w kolejnych tygodniach. Jak poinformował Adam Niedzielski, zmianie uległy kryteria luzowania obostrzeń.
Z raportu przekazanego we wtorek przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że minionej doby zanotowano 13 227 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarły 644 osoby. Jak przekazał rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz, w poniedziałek wydano dużo zleceń na testy, które będą wykonywane dzisiaj i jutro. Dopiero w środę poznamy faktyczną liczbę zakażeń w stosunku do liczby wykonanych testów.
Na środę zaplanowano także spotkanie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W jego trakcie minister zdrowia przedstawi swoje rekomendacje dotyczące dalszych obostrzeń. Decyzje zostaną prawdopodobnie ogłoszone publicznie w środę, a najpóźniej w piątek.
Adam Niedzielski w rozmowie z ”Rzeczpospolitą” wskazywał, że decyzję rządu dotyczące dalszych restrykcji zostaną przekazane w środę. Priorytetem dla rządu jest uchronienie służby zdrowia przed utratą wydolności. Czynnikiem decydującym o zaostrzaniu lub luzowaniu obostrzeń jest więc liczba zajętych łóżek.
Jak informuje Onet, ważnym czynnikiem mającym wpływ na podejmowane przez rząd decyzje o dalszych restrykcjach jest liczba osób powyżej 60. roku życia, które zostały już zaszczepione.
– Żeby mówić o odważniejszym otwieraniu, powinniśmy mieć wyszczepionych ok. 70 proc. osób w wieku 60 i więcej lat. W tej chwili mamy ok. 40 proc. To jest apel do wszystkich 60-latków i starszych osób, aby się zgłaszały na szczepienia, bo to nam pozwala podejmować odważniejsze decyzje – powiedział szef resortu zdrowia w rozmowie z ”Rz”, na którą powołuje się Onet.
Z kolei minister edukacji i nauki zaznaczył, że o powrocie uczniów do szkół zadecydują dane o zakażeniach w środę i czwartek. Jeśli okaże się, że liczba nowych przypadków maleje, minister będzie chciał, aby od przyszłego tygodnia wznowić działalność przedszkoli, a także, żeby najmłodsi uczniowie powrócili do nauki stacjonarnej. Przemysław Czarnek w rozmowie z RMF FM wyraził nadzieję, że w maju wszyscy uczniowie powrócą do szkół.
Minister na pytanie o nadchodzące egzaminy maturalne przyznał, że rozpoczną się one 4 maja i nie ma powodów, dla których miałyby być przekładane.
– Matury próbne pokazały, że da się je zorganizować w trybie sanitarnym – powiedział minister edukacji.
