Więcej

    Rośnie inflacja. Winna opłata cukrowa?

    Inflacja w styczniu 2021 r. wyniosła 2,7 proc. Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, w zeszłym miesiącu żywność kosztowała 1,3 proc. więcej niż rok wcześniej, a utrzymanie mieszkania podrożało o 6,4 proc. O 3,7 proc. staniał transport.

    W ciągu poprzednich ośmiu miesięcy tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych w Polsce systematycznie malało. W grudniu 2020 r. artykuły spożywcze były tylko o 0,8 proc. droższe niż rok wcześniej.

    W styczniu 2021 r. ten wskaźnik wzrósł do 1,3 proc. Ceny żywności w pierwszym miesiącu nowego roku były wyższe niż w grudniu o 1,6 proc.

    Tak dużego wzrostu inflacji nie notowano w Polsce od 10 lat. Dane podane przez GUS zaskoczyły nawet ekonomistów, którzy prognozowali inflację roczną na poziomie 2,4 proc., a miesięczną poniżej 1 proc.

    Część podwyżek artykułów spożywczych wynika z wprowadzenia opłaty cukrowej, która spowodowała wzrost cen napojów słodzonych. Ponadto od stycznia wzrosły ceny alkoholi wysokoprocentowych w małych opakowaniach.

    Ekonomiści mówią, że grudniowy spadek inflacji był tylko chwilowy. W tym roku czekają nas podwyżki cen spowodowane dużą skalą wypłacanych w Polsce świadczeń socjalnych, które zostały wprowadzone przez rząd jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa.

    Ponadto rząd ponosi wysokie koszty związane z walką z pandemią. Rosną wydatki państwa związane z działaniami antykryzysowymi.

    Jak przewidują ekonomiści, na których powołuje się Polsat News, na wzrost cen będą miały wpływ wprowadzony od stycznia podatek handlowy, które duże sieci sklepów po raz pierwszy zapłacą w lutym oraz wzrost płacy minimalnej.

    Poza tym na wzrost cen wpłynie podwyżka cen paliw. Obecnie rynki światowe notują gwałtowny wzrost cen ropy naftowej. Dodatkowo od stycznia wzrosła cena za energię elektryczną. Wyższe będą też ceny gazu.

    WiadomościRośnie inflacja. Winna opłata cukrowa?