Na polnej drodze w miejscowości Koperniki nad Nysą w województwie opolskim 15-latka uczyła się prowadzić samochód osobowy. Na miejscu pasażera siedziała matka nastolatki. W pewnym momencie samochód potrącił 54-letnią kobietę. Jej życia nie udało się uratować.
Do śmiertelnego wypadku doszło w środę, 24 lutego ok. godziny 14:00. Na placu Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Kopernikach nad Nysą matka uczyła swoją 15-letnią córkę prowadzić samochód. W pewnym momencie na placu pojawiła się 54-letnia kobieta wychodząca z pracy. Kobieta została potrącona przez nastolatkę.
Na miejscu interweniowały zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego i policja. Pomimo trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji, życia poszkodowanej nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon kobiety.
Jak przekazał Karol Brandys z biura prasowego opolskiej policji, za kierownicą samochodu osobowego siedziała 15-latka. Obok, na miejscu pasażera przebywała 37-letnia matka nastolatki, która postanowiła nauczyć córkę prowadzić samochód. Badanie wykazało, że zarówno matka, jak i córka były trzeźwe.
Dokumenty w sprawie trafią do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszym losie nastolatki. Obecnie 15-latka jest w szoku i przebywa pod opieką psychologa.