Więcej

    11-latka wpadła pod tramwaj. Czy to z powodu słuchawek?

    11-letnia dziewczynka przechodziła przez przejście dla pieszych – i weszła wprost pod nadjeżdżający tramwaj. Motorniczy zadzwonił dojeżdżając do przejścia, ale 11-latka nie zareagowała na dzwonek.

    Do wypadku doszło 21 stycznia około godziny 15.00 na ulicy 3 Maja w Elblągu. Według lokalnych mediów dziewczynka zachowywała się tak, jakby nie słyszała nadjeżdżającego pojazdu – i rzeczywiście mogło tak być, bo miała w uszach słuchawki. Weszła wprost pod tramwaj linii nr 2. Motorniczy zaczął hamować jeszcze przed przejściem dla pieszych, ale droga hamowania tramwaju to kilkadziesiąt metrów, więc pojazd przeciągnął dziecko kilka metrów.

    Dziewczynkę spod tramwaju wyciągnęli strażacy. Karetka pogotowia zabrała ją do szpitala. Dziecko żyje i można tu mówić o naprawdę dużym szczęściu, bo niewiele osób jest w stanie przeżyć zderzenie z pojazdem ważącym kilka ton. Najprawdopodobniej 11-latkę uratował fakt, że motorniczy zaczął hamować na wszelki wypadek, jeszcze zanim mu weszła pod koła, jakby przewidując, że tak się zachowa.

    Okoliczności wypadku bada obecnie policja. Wiadomo już, że motorniczy tramwaju był trzeźwy.

    Źródło: Fakt
    Wiadomości11-latka wpadła pod tramwaj. Czy to z powodu słuchawek?