Więcej

    Ukraina: Oligarcha zatrzymany przez służbę bezpieczeństwa zwrócił się do Zełenskiego i Putina

    Prorosyjski oligarcha Wiktor Medwedczuk, który uciekł z aresztu domowego i został zatrzymany przez ukraińską służbę bezpieczeństwa, złożył prezydentom Ukrainy i Rosji niezwykłą propozycję. Proponuje wymianę siebie na mieszkańców i obrońców oblężonego Mariupola.

    Madwedczuk został zatrzymany przez Ukraińską Służbę Bezpieczeństwa 12 kwietnia, gdy w mundurze ukraińskiej armii próbował dotrzeć do miejsca, w którym czekali na niego funkcjonariusze Rosyjskiej Służby Bezpieczeństwa, by go przerzucić do Rosji. Wcześniej uciekł z aresztu domowego, do którego trafił z zarzutem zdrady stanu. Był jednym z liderów prorosyjskiej partii Opozycyjna Platforma-Za Życie, a Putin trzymał do chrztu jego córkę.

    Teraz służba bezpieczeństwa opublikowała nagranie, w którym Medwedczuk zwraca się do Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina z propozycją wymiany go na wszystkich, którzy obecnie przebywają w Mariupolu, mieszkańców i obrońców.

    “Zwracam się do prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta Ukrainy Władimira Zelenskiego z prośbą o wymianę mnie na obrońców i mieszkańców Mariupola, którzy znajdują się tam dzisiaj i nie mają bezpiecznego wyjazdu z miasta poprzez korytarz humanitarny” — mówi Medwedczuk w kilkudziesięciosekundowym nagraniu zamieszczonym na profilu SBU na Facebooku.

    Przypomnijmy, że Mariupol jest oblężony praktycznie od początku wojny. Broni go pułk “Azow i 360 brygada ukraińskiej piechoty morskiej. W mieście pozostaje około 120 tysięcy cywilów, około 20 tysięcy zostało zabitych, jak oszacował Petro Andruszczenko, doradca mera Mariupola. W mieście nie ma wody, żywności, prądu ani leków, to katastrofa humanitarna. Strona ukraińska już kilkanaście razy występowała do Rosjan o zgodę na otwarcie korytarza humanitarnego i ewakuację cywilnych mieszkańców, ale udało się to tylko w kilku przypadkach. W pozostałych Rosjanie, mimo wydawanej zgody, ostrzeliwali konwoje humanitarne lub nie pozwalali im wjechać do miasta.

    17 kwietnia Rosjanie zaproponowali obrońcom Mariupola, że jeśli złożą broń, to będą mogli wyjść z miasta i zachować życie. Na podjęcie decyzji mieli całą niedzielę – ale nie przyjęli rosyjskiej propozycji. Zapowiedzieli, że będą walczyć do końca.

    https://www.facebook.com/watch/?ref=external&v=519748482927290

    WiadomościUkraina: Oligarcha zatrzymany przez służbę bezpieczeństwa zwrócił się do Zełenskiego i Putina