Służby specjalne Ukrainy przechwyciły kolejną rozmowę rosyjskiego żołnierza z krewnymi. Okazuje się, że krewni żołnierzy składają im zamówienia, co chcieliby dostać z Ukrainy…
“Jak przed wyjściem do supermarketu” – podsumowały ukraińskie służby opublikowane nagranie. Bo krewni rosyjskiego żołnierza mówią mu, co ma dla nich przywieźć z Ukrainy – czyli mówiąc wprost ukraść z ukraińskich domów czy sklepów.
Wśród “zamówień” są przede wszystkim przedmioty użytku codziennego: kosmetyki, środki higieniczne, elektronika, zabawki, telewizory, pralki, a nawet meble. Jednego z żołnierzy nagrała kamera monitoringu, jak nadawał w firmie kurierskiej CDEK paczki z ukradzionymi rzeczami o wadze… 450 kg! Nagranie z monitoringu w punkcie kurierskim w Mozyrzu na Białorusi opublikował kanał Białoruski Hajun.
Родичі окупантів чекають їх не з перемогою, а з награбованими речами
Мародерство називають «спецоперацією з зачистки домов». На записі, перехопленому СБУ, чути, що деякі рашисти приймають замовлення від близьких, як перед походом до супермаркету ⬇️ pic.twitter.com/HDUQIUf4jJ
— СБ України (@ServiceSsu) April 12, 2022