Coraz częściej to Ukraińcy atakują, a Rosjanie muszą się bronić podczas tej wojny. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny opublikował nagranie kolejnego ostrzału ukraińskich wojsk. “Zorganizowaliśmy im autostradę do piekła” – napisał.
Według opisu Załużnego pod ostrzałem znajduje się 35. Armia Wschodniego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. W tle nagrania słyszymy utwór AC/DC pt. “Highway to Hell”.
Działania ukraińskiej armii są skuteczne.
“Według stanu na 15 marca 2022 r. przeciwnik utracił (został całkowicie zniszczony lub utracił zdolność bojową) do 40 proc. jednostek, biorących udział w tzw. operacji na terytorium Ukrainy” – poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w swoim kolejnym raporcie.
Rosja stara się wzmocnić swoje wojska przegrupowując je i ściągając z innych regionów, nawet tak odległych jak Daleki Wschód czy Armenia. Prowadzony jest werbunek najemników, a dowództwo rosyjskiej armii zdecydowało o wcześniejszym zwolnieniu kadetów wyższych szkół wojskowych, by wysłać ich na Ukrainę. Jednak otwarta mobilizacja nie jest prowadzona.
Na Wołyniu Rosjanie głównie koncentrują się na wzmocnieniu ochrony granicy ukraińsko-białoruskiej, przeniesiono tam też jednostki 120 odrębnych brygad piechoty zmotoryzowanej Północno-Zachodniego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych Republiki Białorusi. Jednak aktywne działania nie są prowadzone, a Rosjanie mają problemy z zaopatrzeniem w amunicję.
Na linii Sumy – Charków – Izium Rosjanie próbują wzmocnić siły przegrupowując wojska w pobliżu granicy państwowej, blokując dostęp do Sum i do Iziumu. Jednak nie odnoszą szczególnych sukcesów, tak samo jak oddziały posuwające się w kierunku Doniecka.
Najtrudniejsza sytuacja jest nadal w oblężonym Mariupolu, który Rosjanie próbują zablokować od zachodu i wschodu. Ponoszą tu ogromne straty, niezbędne okazało się wprowadzenie rezerw z 810. Oddzielnej Brygady Morskiej. Raport podkreśla też brak sukcesów na innych kierunkach i znaczne straty w sprzęcie, jakie ponoszą Rosjanie.
