Do wypadku doszło 20 listopada w Jaworniku na Podkarpaciu. Kobieta wjeżdżała na drogę krajową nr 19 z bocznej drogi, gdy z ogromną siłą w jej samochód uderzyło volvo. To kolejna tragedia, która dotknęła tę rodzinę.
Kobieta zginęła na miejscu. Jak informują policjanci, siła uderzenia była ogromna, bo oba samochody dosłownie wyrzuciło z drogi. Suzuki, którym jechała kobieta, zostało kompletnie zmiażdżone. I mimo że na miejsce błyskawicznie dotarło pogotowie – lekarz mógł tylko stwierdzić zgon kobiety. Natomiast 37-letni kierowca volvo nie odniósł poważnych obrażeń.
Kobieta osierociła męża i syna. To kolejne nieszczęście, jakie na nich spadło w krótkim czasie. Niedawno w pożarze stracili dom. Teraz stracili żonę i matkę.
Okoliczni mieszkańcy zwracają uwagę, że w tym miejscu bardzo często dochodzi do wypadków, o czym świadczą krzyże ustawione przy drodze. Kierowcy jadą tu bardzo szybko i nie pomaga ustawiony tu fotoradar.
Przyczyny i okoliczności wypadku badają policjanci pod nadzorem prokuratora.
Źródło: Fakt