Dwa samochody zderzyły się na drodze krajowej nr 62 w rejonie miejscowości Kamieńczyk. W obu podróżowały dzieci. Pasażerka jednego z samochodów zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Na drodze przez kilka godzin ruch odbywał się wahadłowo.
Do zderzenia nissana i opla doszło 23 lipca około godziny 19.45, jak informują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierująca nissanem, 37-letnia mieszkanka powiatu węgrowskiego, jechała w stronę Łochowa. Oprócz niej w samochodzie była jeszcze 42-letnia pasażerka i troje dzieci w wieku od 6 do 15 lat.
Kobieta na łuku drogi straciła panowanie nad samochodem, wpadła w poślizg, a następnie zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z jadącym z naprzeciwka oplem, który podróżowała rodzina z Warszawy, także z dziećmi w wieku 3 i 6 lat.
“Niestety, pomimo udzielonej pomocy przez świadków zdarzenia, a następnie służby ratunkowe życia 42-letniej pasażerki osobowego nissana nie udało się uratować” – informują wyszkowscy policjanci. – “Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mieszkanki powiatu węgrowskiego. Do szpitala została przetransportowana kierująca nissanem, oraz troje dziecku w wieku 6-15 lat. Na miejscu lądował także śmigłowiec LPR”.
Pasażerowie drugiego samochodu nie odnieśli obrażeń wymagających hospitalizacji.
Przyczyną wypadku była prawdopodobnie pogoda. W tym czasie na drogach powiatu wyszkowskiego panowały trudne warunki drogowe, ponieważ po ekstremalnie upalnych dniach na rozgrzany asfalt spadł obfity deszcz.
“Pamiętajmy, że letnie upały są nie tylko uciążliwe dla kierowców z powodu wysokich temperatur w kabinie, nagrzewających się plastików oraz towarzyszącego uczucia rozdrażnienia i zmęczenia, ale także ze względu na stan nawierzchni, która w wyniku silnego nagrzania może być przyczyną poślizgu” – ostrzegają policjanci. – “W czasie letnich wakacji zdarza się wiele wypadków”.
Ruch w miejscu odbywał się wahadłowo. Utrudnienia trwały do godziny 1.35.
