Do zabójstwa 43-letniego mężczyzny doszło w poniedziałek na warszawskiej Woli. Wszystko wskazuje, że ofiara zginęła podczas rodzinnej awantury, a sprawcą była żona.
Awantura rodzinna miała miejsce w poniedziałek w jednym z mieszkań przy ul. Ludwiki na warszawskiej Woli, gdzie mieszkało małżeństwo z wieloletnim stażem. Para miała nastoletnie dzieci. Od jakiegoś czasu mężczyzna zarzucał żonie zdradę. W mieszkaniu coraz częściej dochodziło do awantur. W ostatnich dniach zachowanie małżonków w trakcie kłótni było coraz głośniejsze i bardziej agresywne.
Z ustaleń śledczych wynika, że w poniedziałek Monika P. zaatakowała męża ostrym narzędziem i zadała mu kilka ciosów. Niewykluczone, że był to nóż. Pomimo obrażeń 43-latek zdołał wydostać się z mieszkania na klatkę schodową. Tam też stracił przytomność.
Na miejsce wezwano policję. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, 43-letnia kobieta przebywała w swoim mieszkaniu. Została zatrzymana i przewieziona na komendę, gdzie usłyszała zarzut zabójstwa. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanej 43-latki areszt tymczasowy na trzy miesiące. Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu, ale oświadczyła, że nie planowała zabójstwa męża.
Sekcja zwłok mężczyzny wykazała ranę kłutą w obrębie klatki piersiowej oraz obrażenia obu rąk.
Źródło: wp.pl
