W czwartek posłowie wybrali nowego Rzecznika Praw Obywatelskich – ma nim zostać wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. Pozostałymi kandydatami, którzy nie zyskali poparcia większości sejmowej byli Zuzanna Rudzińska-Bluszcz i Robert Gwiazdowski. Teraz zgodę na powołanie nowego RPO musi wyrazić Senat.
Trzecie już głosowanie w sprawie wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich odbyło się w czwartek, 21 stycznia. Uczestniczyło w nim 453 posłów. Kandydaturę Piotra Wawrzyka na RPO poparło 233 posłów, przeciw było 219, a jeden wstrzymał się od głosu.
Roberta Gwiazdowskiego wysuniętego przez PSL i Konfederację poparło 38 posłów, przeciw było 383, a 27 wstrzymało się od głosu.
Koalicja Obywatelska i Lewica ponownie zgłosili na stanowisko RPO Zuzannę Rudzińską-Bluszcz. Za jej kandydaturą głosowało 204 posłów, przeciw było 247, a trzech wstrzymało się od głosu.
Wcześniej posłowie już dwukrotnie próbowali wybrać następcę Adama Bodnara. Jedyną zgłaszaną wcześniej kandydatką była Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która nie uzyskała sejmowego poparcia. Dwukrotnie przeciw jej kandydaturze na stanowisko RPO głosowali posłowie PiS.
We wtorek sejmowa komisja sprawiedliwości pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Pawła Wawrzyka, wiceministra spraw zagranicznych, zgłoszonego przez PiS. Pozostałe kandydatury zyskały opinię negatywną.
Rzecznika Praw Obywatelskich powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu lub grupy 35 posłów. Jeśli Senat podejmie uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec zgłoszonej kandydatury, Sejm musi powołać na to stanowisko inną osobę. Na wyrażenie zgody lub sprzeciwu wobec wybranego przez Sejm kandydata, Senat ma miesiąc czasu.
Kadencja obecnego RPO Adama Bodnara zakończyła się na początku września 2020 r. Zgodnie z ustawą pełni on jednak funkcję RPO do czasu powołania swojego następcy.
Źródło: tvn24.pl
