Z poniedziałkowej analizy banku Pekao wynika, że podczas wtorkowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej zapadnie decyzja o poniesieniu stóp procentowych o 1 punkt procentowy. To wyższa podwyżka niż wcześniej oczekiwano.
Według analityków Pekao istotną kwestią jest kurs walutowy, ponieważ jego poziom i dynamika mogą pogłębić szok cenowy, a dotychczasowa interwencja NBP i Ministerstwa Finansów nie wystarczyła, by zrównoważyć wzrost premii za ryzyko i słabszy wzrost gospodarczy. Dlatego są zdania, że RPP zdecyduje się wykorzystać ścieżkę stóp procentowych, by wpłynąć na dynamikę tych procesów i zamiast spodziewanych wcześniej 50 pb., stopy procentowe na najbliższym posiedzeniu wzrosną o 100 pb.
Złoty mocno traci w ostatnich tygodniach, a powodem jest wojna na Ukrainie i spadek kursu euro w stosunku do dolara. W poniedziałek około 9.45 euro kosztowało 4,93 zł (złoty stracił ok. 1,11 proc.), dolar prawie 4,54 zł (1,64 proc. spadku wartości złotego) a frank szwajcarski ponad 4,92 zł (spadek o ok. 1,18 proc.). Euro kosztowało ok. 1,08 dolara, co oznacza spadek o ok. 0,6 proc.
Zdaniem Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan, wyższa podwyżka stóp procentowych może pomóc złotemu, bo rynek jej oczekuje nawet na poziomie 100 pb. Niewielka podwyżka może jedynie wywołać kolejną wyprzedaż złotego. Dlatego, jak uważa, RPP prawdopodobnie zdecyduje się nie zawieść rynku i stopy procentowe przekroczą próg 3,5 proc.
Główna stopa NBP, referencyjna, wynosi teraz 2,75 proc., po podwyżce w lutym o 50 pb. Czy RPP rzeczywiście podwyższy stopy o 1 pp – dowiemy się 8 marca. Po posiedzeniu RPP zaplanowano konferencję prasową prezesa banku centralnego Adama Glapińskiego.
