Więcej

    Rosyjski żołnierz trafił do niewoli na Ukrainie i zadzwonił do ukochanej. Nie spodziewał się takiej reakcji

    Dmitrij Stiepanow, rosyjski żołnierz, trafił do ukraińskiej niewoli. Podczas składania zeznań zaoferowano mu możliwość wykonania jednego telefonu – mężczyzna zadzwonił do swojej dziewczyny Daszy. Ale nie spodziewał się takiej odpowiedzi.

    Zeznania pojmanego przez Ukraińców rosyjskiego żołnierza Dmitrija Stiepanowa przedstawił na YouTube InformNapalm, oficjalny kanał międzynarodowej społeczności wolontariuszy. Dowiadujemy się, że Stiepanow jest snajperem z oddziału z Samary i został zatrzymany podczas walk na Ukrainie. Przyznaje, że to co zobaczył po wkroczeniu na Ukrainę i to, jak działała rosyjska armia – nie było normalnie.

    Mężczyzna podczas przesłuchania dostał prawo do telefonu. Rozmawiał ze swoją babcią, zadzwonił też do swojej ukochanej dziewczyny Daszy, zgadzając się na nagranie rozmowy i jej publikację. Ale raczej nie spodziewał się takiego przebiegu rozmowy – po połączeniu się z Daszą dowiedział się, że jego ukochana spotyka się już z kimś innym. I tym kimś jest w dodatku kolega z oddziału Stiepanowa, Tadżyk, który podczas potyczki został ranny, przewieziono go na leczenie do bazy w Samarze i tam nawiązał romans z Daszą, dziewczyną swojego kolegi z oddziału.

    Stiepanow przeżył wstrząs do tego stopnia, że nie był w stanie mówić. I tylko gestem poprosił o wyłączenie kamery.

    WiadomościRosyjski żołnierz trafił do niewoli na Ukrainie i zadzwonił do ukochanej. Nie...