Polsce ponownie dostało się od rosyjskich propagandzistów podczas podczas programu “60 minut” w państwowej rosyjskiej telewizji Rossija1. Tym razem zagrozili, że jeśli Amerykanie przekażą Ukrainie nową broń, to rosyjska armia pójdzie aż do Warszawy.
Program “60 minut” był ponownie poświęcony “operacji specjalnej” na Ukrainie, jak nadal w Rosji nazywa się wojnę. I to właśnie w tym programie, jak informuje Interia, jedna z naczelnych propagandzistek Putina, Olga Skabiejewa, powiedziała, że jeśli Ukraina dostanie od Amerykanów rakiety o zasięgu 300 km, to Rosja, która chciała tylko wyzwolić Donbas, podejmie dalsze działania.
– Rosyjska armia pójdzie aż do Warszawy – zapewniła propagandzistka.
Komentujący w tym programie tradycyjnie powielali wszystkie kłamstwa rosyjskiej propagandy: że “operacja” na Ukrainie ma doprowadzić do jej denazyfikacji, ale nie jest wymierzona w zwykłych ludzi, tylko w nazistowskich przywódców. Że obecne władze Ukrainy doprowadziły do ludobójstwa własnego narodu i za to powinny zostać ukarane.
“Propagandyści w państwowej telewizji kontynuowali ten tok myślenia, wzywając rosyjskie wojsko do zabicia całego rządu ukraińskiego, w tym prezydenta Zełenskiego” – skomentowała amerykańska dziennikarka Julia Davis, która regularnie śledzi rosyjskie programy propagandowe i zamieściła na swoim Twitterze fragmenty programu “60 minut”.
Putin's spokesman Dmitry Peskov claimed that Russia's war is not against the Ukrainian people, but against their government. Propagandists on state TV continued that train of thought, urging Russia's military to kill the entire Ukrainian government, including President Zelensky. pic.twitter.com/53XQfAhnPN
— Julia Davis (@JuliaDavisNews) July 13, 2022
Politolog Michaił Markełow, który jest także doradcą partii Putina Jedna Rosja, porównał nawet działania rosyjskiej armii na Ukrainie do… działań Izraela, którego funkcjonariusze przez całe lata szukali zbrodniarzy hitlerowskich po całym świecie, a gdy znaleźli – wykonywali na nich wyroki.
Propagandziści zapewniali też, powtarzając kolejne kłamstwa, że celem rosyjskiej armii jest zapewnienie pokoju zwykłym ludziom na Ukrainie, wyzwolenie od terroru rządu Zełenskiego i pomoc w obaleniu tego rządu. Ich zdaniem to Ukraina doprowadziła do zniszczenia Mariupola i śmierci dziesiątków tysięcy ludzi w tym mieście, a teraz nikt już za Ukrainę nie walczy, bo nawet prości ludzie widzą, że kraj się rozpada.
Dlaczego w takim razie ta wojna jeszcze trwa, skoro nikt nie walczy za Ukrainę? Tego, oczywiście, propagandziści nie wyjaśnili. Olga Skabiejewa zaapelowała do Ukraińców, by nie martwili się losami swojego kraju, bo Rosja pomoże w jego odbudowie, tym, którzy będą chcieli. A pozostałym pozwoli żyć w Polsce…
