Christopher Steele, były oficer brytyjskiego wywiadu i specjalista od spraw rosyjskich, jest zdania, że za trzy, góra sześć miesięcy Władimir Putin już nie będzie prezydentem Rosji. I chodzi nie tylko o stan zdrowia prezydenta.
Jak informuje portal Do Rzeczy, Steele w programie “World at One” na antenie BBC Radio 4 zwrócił uwagę, że stan zdrowia prezydenta Rosji pogarsza się, o czym zgodnie mówią doniesienia wywiadów brytyjskiego i amerykańskiego. Jego zdaniem jeśli informacje co do tego, że rosyjski przywódca choruje na nowotwór potwierdzą się, to wkrótce będzie od niezdolny do sprawowania funkcji i zostanie ubezwłasnowolniony przez swoje otoczenie.
Przypomnijmy, że wśród chorób wymienianych w doniesieniach różnych agencji wywiadowczych są między innymi rak trzustki, rak tarczycy, rak krwi, poważna choroba kręgosłupa, choroba Parkinsona i schizofrenia. Dodatkowym czynnikiem, który może się przyczynić tak do pogorszenia stanu zdrowia, jak i utraty władzy, jest wiek – Putin w tym roku kończy 70 lat, choć według niektórych źródeł jest dwa lata starszy.
Jednak zdaniem Christophera Steele’a gwoździem do trumny Putina będą zachodnie sankcje, które coraz bardziej dają się Rosjanom we znaki, a gdy wejdą w życie te na surowce energetyczne, sytuacja mieszkańców Rosji bardzo się pogorszy i wtedy dni Putina będą policzone, a następca prezydenta obarczy go winą za trudności gospodarcze i wojnę na Ukrainie.
Steele w latach 2006-2009 jako oficer brytyjskiego wywiadu kierował jednostką zajmującą się sprawami rosyjskimi. Obecnie jest pisarzem i współzałożycielem prywatnej firmy wywiadowczej Orbis Business Intelligence.
