Byliśmy do tego zmuszeni i zrobiliśmy to także dla bezpieczeństwa Rosji – powiedział prezydent Rosji Władimir Putin podczas pobytu na budowie kosmodromu Wostocznyj na Dalekim Wschodzie.
Putin wybrał się tam z Alaksandrem Łukaszenką, dyktatorem Białorusi, spotkał się także z dziennikarzami rządowych mediów jednego i drugiego kraju. Ze strony mediów padły pytania związane z wojną na Ukrainie – oczywiście po to, by Putin mógł na nie odpowiedzieć wiązanką propagandowych haseł.
– Główny cel to pomoc ludziom na Donbasie. Byliśmy zmuszeni to zrobić, ponieważ niestety władze z Kijowa podjudzane z Zachodu, odmówiły pokojowego rozwiązania problemów mieszkańców i publicznie to oznajmiły – mówił Putin. – Wytrzymywanie tego dalej było niemożliwe, to już przecież trwa 8 lat.
To był jeden powód – a drugim był odradzający się nazizm na Ukrainie, jak powiedział Putin.
– Zderzenie z tymi siłami było nieuniknione, oni tylko wybrali czas – podsumował. – To oczywisty fakt. Musieliśmy pomagać, ratować ludzi. Nie mieliśmy innego wyboru.
Putin powiedział też, że w działaniach chodziło także o zapewnienie bezpieczeństwa Rosji.
– Cele naszej specjalnej operacji wojskowej są jasne i szlachetne – zapewnił.
Putin’s justifications for the war in Ukraine:
– “the main goal is to help people”
– “we were forced to do it”
– “we couldn’t put up with it any longer”
– “a clash was inevitable”
– “it was just a matter of time”
– “we didn’t have a choice, this was the right thing to do” pic.twitter.com/FxDttjqrqh— max seddon (@maxseddon) April 12, 2022
Jak poinformowała agencja Reuters, Putin powiedział też, że Rosji nie da się powstrzymać podczas tej “operacji specjalnej”, jak nadal konsekwentnie nazywa wojnę. Na pewno nie dokonają tego zachodnie sankcje, a budowa kosmodromu w azjatyckiej części Rosji to jeden z przykładów tego, że restrykcje nie działają.
Przypomnijmy, że rosyjskie wojska wdarły się na Ukrainę 24 lutego. W zamierzeniu miała to być błyskawiczna akcja zdobycia Kijowa i osadzeniu tam marionetkowego rządu oraz przyłączenia Donbasu z Krymem bezpośrednio do Rosji trwająca najwyżej trzy dni. Jednak mimo że minęło już prawie 50 dni wojny, to żadnego z tych celów nie udało się osiągnąć, Rosjanie musieli się wycofać spod Kijowa, Ukraińcy stopniowo odzyskują okupowane tereny, na których znajdują przerażające dowody zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan, a rosyjska armia straciła około 20 tysięcy żołnierzy.