Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej przechwycili dwa transporty nielegalnych odpadów o łącznej masie 46 ton. Jeden z transportów jechał do Polski z Francji, drugi z Niemiec. Przewoźnikom i odbiorcom grożą wysokie kary finansowe.
Do zatrzymania transportów nielegalnych odpadów z terenu Europy Zachodniej doszło w Zgorzelcu, w województwie dolnośląskim. Ciężarówka jadąca z Francji była załadowana wielkoformatową folią z produkcji rolnej. Łącznie w transporcie znajdowało się 21 ton nielegalnego ładunku. Z informacji zawartych w Bazie Danych Odpadowych wynikało, że odbiorca transportu nie posiada zezwolenia na przetwarzanie tego rodzaju odpadów.
– Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska uznał przewóz za nielegalny – poinformowała rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek.
W drugim nielegalnym transporcie, który funkcjonariuszom KAS udało się przechwycić znajdowało się 25 ton złomu. Transport był przewożony do Polski z terenu Niemiec. Kierowca nie posiadał odpowiednich zezwoleń na przewożenie tego rodzaju odpadów, a ciężarówka z transportem była nieprawidłowo oznakowana.
– Zachodzi podejrzenie, że na jednym dokumencie odpady były przewożone wielokrotnie, a przedsiębiorca do którego miał trafić złom nielegalnie świadczy usługi odbioru odpadu – przekazała Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek.
Przewoźnikom nielegalnych odpadów grozi kara finansowa w wysokości 12 tys. zł, natomiast na odbiorców może zostać nałożona kara w wysokości do 500 tys. zł.
Źródło: polsatnews.pl
