Na znak protestu samorządów we wtorkowe popołudnie pogasły światła w wielu miastach Polski. Samorządy sprzeciwiają się polityce rządu w sprawie unijnego budżetu, a także wyrażają sprzeciw wobec rosnącej presji finansowej wywieranej na lokalne samorządy przez rządzących.
W Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Wrocławiu, Sopocie, Częstochowie, Sosnowcu, Krakowie, Lublinie, Krakowie, Kielcach, Białymstoku i wielu innych miastach Polski zgasły światła wokół charakterystycznych zabytków czy obiektów należących do miast. Akcja zainicjowana przez stowarzyszenie ”Tak! Samorządy dla Polski” rozpoczęła się punktualnie o godz. 17:00.
Jak twierdzą członkowie stowarzyszenia procedowana jest właśnie ustawa, która odbierze miastom część wpływów z podatku PIT i CIT, które są ważnym składnikiem budżetu jednostek samorządu lokalnego. Poza tym sprzeciw budzi zawetowanie przez polski rząd budżetu Unii Europejskiej, a co za tym idzie również funduszu odbudowy, z którego korzystają lokalne samorządy.
W Warszawie o godz. 17:00 zgasło oświetlenie mostów oraz Pałacu Kultury i Nauki.
W Krakowie wyłączono oświetlenie na pl. Wszystkich Świętych oraz iluminacje na Pałacu Wielopolskich, gdzie znajduje się siedziba władz miasta. Do protestu przyłączyły się również inne miasta województwa małopolskiego: Tarnów, czy Niepołomice, gdzie wygaszono iluminacje Zamku Królewskiego oraz oświetlenie Parku Miejskiego.
Decyzją władz Gdańska, światła nie rozświetliły bazyliki Mariackiej, Katowni, Ratusza Staromiejskiego, kościoła św. Katarzyny, kościoła św. Brygidy i pomnika J. Piłsudskiego. Nie zaświecił się również napis ”GDAŃSK” na Ołowiance. Ponadto o godz. 18:00 wyłączono iluminacje na budynku Nowego Ratusza i fontannie Neptuna.
Z kolei w Sopocie ciemność zapanowała na molo i budynku, w którym mieści się urząd miasta. Gdynia nie rozświetliła drogi pieszej pomiędzy pomnikiem Polski Morskiej a Akwarium Gdyńskim.
W Poznaniu zgasły światła na Placu Kolegiackim i w budynku urzędu miasta. Nie rozświetlił się również sąsiadujący z nim Wolny Dziedziniec.
W Łodzi zgasły światła na wieżowcu Łódzkiego Ośrodka Geodezji. Z uwagi na akcję protestacyjną zaplanowane na godz. 17:00 uroczyste rozświetlenie świątecznej iluminacji wzdłuż ul. Piotrkowskiej przesunięto o godzinę.
Lublin zgasił światła na Placu Litewskim znajdującym się w centrum miasta. Zabytki, pomniki oraz fontanna multimedialna w najbardziej reprezentatywnej i zabytkowej części miasta pozostały wygaszone przez 60 minut.
Ciemność zapanowała również w wielu innych miastach Polski.
Akcję protestacyjną skrytykowali samorządowcy Prawa i Sprawiedliwości, którzy uznali, że wygaszenie świateł stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia obywateli.
– Uważamy, że ten protest jest kuriozalny. Uderza on w mieszkańców i nie przynosi żadnych korzyści miastu, natomiast wpisuje się w ogólnopolską walkę samorządów z rządem, czyli opozycji z władzą – powiedział przewodniczący klubu radnych PiS w Gdańsku Kazimierz Koralewski.
Źródło: polsatnews.pl
