Więcej

    Pożar domu w Mysłowicach. Dwie osoby poszkodowane

    Do pożaru domu jednorodzinnego w Mysłowicach doszło w niedzielę po godzinie 8:00. W budynku znajdowały się dwie starsze osoby, które zostały ewakuowane przez strażaków i przekazane ratownikom medycznym. Obie w stanie ciężkim przetransportowano do szpitala.

    Zgłoszenie o pożarze dużego budynku jednorodzinnego wpłynęło do dyżurnego mysłowickich strażaków w niedzielę po godzinie 8:00. Na miejsce wysłano 12 zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Kiedy strażacy dotarli na miejsce, ogniem objęty był już cały dach i piętro budynku.

    Wewnątrz znajdowały się dwie osoby; lokatorzy zostali ewakuowani przez strażaków przez okno. Jedna z poszkodowanych osób została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala, drugą zabrała karetka pogotowia. Obie trafiły do szpitala w Siemianowicach Śląskich.

    – Udało nam się wydobyć dwie poszkodowane osoby, to małżonkowie. Ratownicy zdecydowali, że jedna zostanie przewieziona karetką, a druga śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Poszkodowani byli poparzeni, byli przytomni – powiedział mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.

    W trakcie pożaru strażacy wynieśli z płonącego budynku pięć butli z gazem propan-butan. Każda z nich miała pojemność 11 kg. Na szczęście w wyniku pożaru nie doszło do ich wybuchu.

    Pogorzelisko zostało przez strażaków sprawdzone kamerą termowizyjną, żeby nabyć pewności, iż wewnątrz budynku nie znajdowało się więcej osób poszkodowanych.

    Na miejscu zdarzenia pojawił się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który oceni stan techniczny spalonego budynku i zdecyduje, czy nadaje się on do dalszego zamieszkania.

    Przyczyny pożaru będzie ustalać policja.

    Źródło: dziennikzachodni.pl

    WiadomościPożar domu w Mysłowicach. Dwie osoby poszkodowane