Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Karkonoszy wyznaczyło nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych za wskazanie miejsca pobytu psa ratowniczego Czort, który zaginął 9 grudnia w Mysłakowicach. Do tej pory nie udało się trafić na trop owczarka holenderskiego.
Pies ratowniczy Czort zaginął 9 grudnia ok. godziny 11:00. Zniknął bez śladu z posesji w Mysłakowicach w województwie dolnośląskim. Od chwili zaginięcia trwają intensywne poszukiwania psa. Przeczesano teren w promieniu 30 kilometrów od miejsca zaginięcia, ale nie natrafiono na ślad Czorta. Działania były prowadzone przez ratowników, rodzinę, przyjaciół i wolontariuszy. Wszyscy dokładnie sprawdzali miejsca, w których pies często bywał, ale nie natrafiono na ślad Czorta. W akcji poszukiwawczej wykorzystano również drona.
2,5-letni pies ratowniczy rasy owczarek holenderski miał na sobie obrożę z imieniem oraz numerem telefonu właściciela, Michała Barskiego. Ratownicy apelują, aby każdy, kto może posiadać jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu psa, zadzwonił pod numer: 606859598 lub 691116378. “Za pomoc w odnalezieniu i wskazanie miejsca pobytu Czorta przekazana zostanie nagroda w wysokości 5000zł” – informują GOPR-owcy w mediach społecznościowych.
Czort jest psem łagodnym, zaszczepionym i zaczipowanym.
– Jeżeli ktoś spotka tego psa na swojej drodze, mam prośbę, aby nie postępował pochopnie, agresywnie i na siłę, dlatego że pies może się wycofać, może się spłoszyć i będzie problem, żeby go odnaleźć. Polegałbym raczej na dyskrecji i spokoju – mówi Michał Barski, właściciel psa i jednocześnie ratownik GOPR.
Każdy kto napotka psa podobnego do Czorta, powinien zrobić mu zdjęcie i przesłać na wskazany numer telefonu w celu szybkiej weryfikacji, czy zwierzę jest tym, którego poszukują członkowie karkonoskiej grupy GORP.
Źródło: tvn24.pl