Nagrania obiegły już wszystkie media: widać na nich, jak trzech mężczyzn oblewa czerwoną farbą tablicę informacyjną polskiej ambasady niszcząc godło, a także budkę wartownika, ogrodzenie i okna budynku. Ambasador czeka na przyjazd milicji.
Rosyjskie media już zdążyły podać informację o akcji, nazywając to “symetrycznym odwetem” – chodzi o oblanie czerwoną farbą ambasadora rosyjskiego w Warszawie podczas składania kwiatów z okazji 9 maja. Oblania dokonała ukraińska dziennikarka.
Według nagrania opublikowanego przez telewizję Biełsat, trzej mężczyźni podeszli pod bramę polskiej ambasady w Moskwie – jeden z nich oblał farbą tablicę informacyjną na budynku wartowników i godło, drugi oblał okna i ogrodzenie.
‼ W Moskwie oblano czerwoną farbą 🇵🇱polską ambasadę.
Propagandowe rosyjskie kanały w Telegramie publikują nagranie nazywając to "symetrycznym odwetem" za oblanie rosyjskiego ambasadora farbą w #Warszawie pic.twitter.com/bp6kjo8R4p
— Biełsat (@Bielsat_pl) May 11, 2022
Jak poinformował ambasador Krzysztof Krajewski, czeka teraz na przyjazd milicji, która ma się zająć znalezieniem sprawców tego przestępstwa.
Warto dodać, że polski ambasador był dziś wezwany do rosyjskiego MSZ w sprawie incydentu oblania farbą w Warszawie, a strona rosyjska podczas spotkania wyraziła ustny protest z tego powodu. Ambasador natomiast powtórzył tam oficjalne stanowisko ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua w tej sprawie – przypomnijmy, że minister Rau stwierdził, że ten incydent nie powinien się wydarzyć.