Msza żałobna w intencji aktora została odprawiona w kościele św. Aleksandra w Warszawie, a urna z prochami spocznie na cmentarzu w Komorowie pod Warszawą. Krzysztofa Kiersznowskiego wczoraj pożegnali bliscy i przyjaciele.
Krzysztof Kiersznowski zmarł po ciężkiej chorobie nowotworowej tuż przed swoimi 70.tymi urodzinami. Do końca życia, mimo że bardzo cierpiał, pracował: ostatni film, w którym zagrał, jeszcze nie wszedł do kin.
Aktora pożegnali ciepłymi słowami w mediach społecznościowych między innymi Ewa Ziętek, Olaf Lubaszenko, Magdalena Schejbal, Borys Szyc i Adrianna Biedrzyńska. Na samej uroczystości nie było wiele osób, bo rodzina aktora chciała, by pogrzeb był kameralnym pożegnaniem.
Przypomnijmy, że Krzysztof Kiersznowski urodził się 26 listopada 1950 roku w Warszawie. Jest absolwentem wydziału aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi. Współpracował z teatrem Ochota i teatrem Studio w Warszawie oraz Teatrem Polskim w Bydgoszczy, jednak więcej osób zna go dzięki filmom i serialom. Zagrał między innymi w słynnym obrazie „Cześć, Tereska” (jako Stasiek, ojciec Tereski), w dwóch częściach filmu „Kiler”, (“Wąski”) oraz w dwóch częściach „Vabanku” („Nuta”). Grał także w serialach „Barwy szczęścia” czy „Matki, żony i kochanki”.
Źródło: Fakt
