Do tragedii doszło w Katowicach na osiedlu Tysiąclecia. Kobieta zwróciła uwagę 21-letniemu uczestnikowi imprezy w sąsiednim mieszkaniu, że zachowuje się za głośno. Ten w odpowiedzi wtargnął do jej mieszkania i brutalnie ją pobił.
Tragedia miała miejsce 30 października około 5.00 rano. 81-latkę obudził hałas na korytarzu. Kobieta wyjrzała i zobaczyła tam uczestnika imprezy odbywającej się w sąsiednim mieszkaniu. 21-letni mężczyzna był pijany. Kobieta zwróciła mu uwagę, że zachowuje się za głośno i nie daje spać – a wtedy mężczyzna wdarł się do jej mieszkania i brutalnie ją pobił, tak, że straciła przytomność.
Mężczyzna zaatakował też sąsiadów, którzy przybiegli na krzyki maltretowanej kobiety, a jednemu z nich groził, że go zabije. Uspokoiła go dopiero policja.
„Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z VII komisariatu, a także służby medyczne” – informują katowiccy policjanci. – „Kobieta została hospitalizowana. Mundurowi zatrzymali 21-latka w mieszkaniu poturbowanej seniorki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna przebywał na przyjęciu u znajomych. Kiedy wyszedł na klatkę schodową zaatakował starszą kobietę, która zwróciła mu uwagę za jego głośne zachowanie. Podejrzany został umieszczony w policyjnym areszcie. Przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa, naruszenia miru domowego, uszkodzenia ciała i kierowania gróźb karalnych. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Katowice-Zachód zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Grozi mu kara dożywotniego więzienia”.
Źródło: KMP Katowice