Znany aktor jest zaszczepiony przeciwko koronawirusowi, a mimo to choroba go dopadła i musiał trafić do szpitala. Ale jak twierdzi, właśnie w szpitalu widzi, jak słusznie postąpił, że się zaszczepił.
Piotr Gąsowski za pośrednictwem InstaStories poinformował o chorobie, a także o tym, jak przedstawia się jego stan zdrowia. Aktor musi przebywać w masce tlenowej, ale jego choroba przebiega w miarę lekko. Przyznał też, że nie żałuje decyzji o zaszczepieniu, bo w szpitalu widzi osoby niezaszczepione, które są w znacznie gorszym stanie niż on. Aktor podziękował też ratownikom medycznym, którzy go wieźli do szpitala, a którzy wykazali się prawdziwym profesjonalizmem, jak napisał.
Aktor, choć jest zwolennikiem szczepień, ma mieszane uczucia co do loterii szczepionkowej. Bo choć rozumie, że państwo musi stosować różne metody, by zachęcić niezdecydowanych do przyjęcia szczepionki, to jednak odczuwa dezaprobatę wobec osób, które tylko z powodu możliwej wygranej poszły do szczepienia. Nie popiera także wydawania pieniędzy z naszych podatków na dobra materialne w takiej loterii.
Źródło: Fakt
