Kierowca osobowej mazdy na niestrzeżonym przejeździe kolejowym wjechał wprost pod koła pociągu relacji Chojnice – Krzyż. W kolizji nikt nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Moszczenica w województwie łódzkim. Kierowca samochodu osobowego marki mazda na niestrzeżonym przejeździe kolejowym wjechał na tory wprost pod koła nadjeżdżającego pociągu. Prawdopodobnie mężczyzna zlekceważył znak ”stop” i przed wjazdem na przejazd nawet nie upewnił się, czy nie nadjeżdża pociąg. Wszystko działo się pod oknami jego najbliższej rodziny.
Pociąg uderzył w samochód osobowy i ciągnął go chwilę przed sobą. Na miejscu pojawili się strażacy i policja. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, chociaż cała sytuacja wyglądała dość groźnie. Z pojazdu wypadły fotelik dziecięcy oraz buciki, ale na szczęście kierowca podróżował sam.
Badanie wykazało obecność ponad 1 promila alkoholu w organizmie kierowcy.
Pociągiem relacji Chojnice – Krzyż podróżowało łącznie 13 osób, w tym 11 pasażerów. W wyniku zderzenia z samochodem osobowym nikt nie ucierpiał. Pociąg zatrzymał się kilkaset metrów od przejazdu, na którym doszło do kolizji.
Policja bada wszelkie okoliczności zdarzenia.
Źródło: dziennikzachodni.pl
