W pobliżu autostrady Kaszyrowskiej na obrzeżach Moskwy wybuchł ogromny pożar, najpierw na wysypisku śmieci, później zajął się hangar, w którym są składowane opony. Obecnie pożar obejmuje, jak podała agencja RIA Nowosti, 2 tysiące metrów kwadratowych.
Ogień zauważono 29 czerwca rano. Według informacji Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych mogło to być podpalenie. Pożar rozpoczął się na wysypisku śmieci, które znajduje się przy autostradzie Kaszyrowskiej, a później przerzucił na znajdujące się wokół niego hangary, w których magazynowane są opony. To właśnie palące się opony sprawiają, że nad miastem unoszą się gigantyczne kłęby czarnego dymu.
https://twitter.com/Realsto38798463/status/1542074212541730817
Pożar gasi ponad 100 strażaków. Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych skierowało do akcji gaśniczej śmigłowiec Ka-32, jednak jak dotąd nie widać efektów jego działalności, jak zresztą i pozostałych służb. Pożar rozwija się niezwykle gwałtownie, jest zagrożenie, że zajmą się sąsiednie budynki. Na razie ogień objął około dwóch tysięcy metrów kwadratowych.
Горит и показывает москва!
Для тушения пожара на Каширском шоссе привлекли целый вертолет, но пока безуспешною. Площадь уже 2 тыс квадратных метров.
Дымит, шкварчит и хлопает. Сначала загорелась мусорка, потом огонь перекинулся на склад с шинами. pic.twitter.com/2Tbx4bwy58
— Вячаслау Сiкора (@SIKORA_slava) June 29, 2022
Na miejscu pracuje też mobilne laboratorium, które mierzy zawartość szkodliwych substancji w dymie. Pojawiły się doniesienia o wybuchach – w jednej z hal są składowane butle z gazem, które eksplodowały pod wpływem ognia.
Na razie nie ma informacji o poszkodowanych.