Sobota była kolejnym dniem protestów przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Na ulice wyszli między innymi mieszkańcy Szczecina i Poznania. W Krakowie odbyła się manifestacja rowerowa.
Protesty przeciw wyrokowi TK trwają już trzy tygodnie. W sobotę w Szczecinie odbyła się manifestacja pod hasłem ”Nie złożymy parasolek”. Do zgromadzonych na Placu Solidarności przemówiła profesor Inga Iwasiów, literaturoznawczyni, krytyk literacki, poetka i prozaiczka, profesor nauk humanistycznych z Uniwersytetu Szczecińskiego. Podczas manifestacji wystąpiła również grupa sambowa grupa Bloco Pomerania.
Uczestniczki protestu zapewniały, że nie złożą parasolek i nadal będą walczyły o prawo kobiet do wolnego wyboru.
– Przyszłam tutaj z uwagi na swoją córkę, która wchodzi w wiek dojrzewania i chciałabym, żeby ona mogła podejmować decyzje w swoim życiu samodzielnie – mówiła jedna z uczestniczek sobotniego protestu.
Funkcjonariusze policji ustawili się na wszystkich przejściach dla pieszych wokół Placu Solidarności i legitymowali wszystkich uczestników protestu.
W stolicy Wielkopolski tradycyjnie uczestnicy spotkali się na Placu Wolności w centrum miasta. Przemarsz pod hasłem ”Polka niepodległa” zgromadził nie tylko mieszkańców Poznania, ale także okolicznych miast i miasteczek. Obecni byli również przedstawiciele Obywatelskiej Reformacji Laickiej oraz Wielkopolskiego Kongresu Kobiet. Wszyscy przyszli, aby pokazać, że sprawa wolności i praw kobiet dotyczy całych rodzin. Łącznie w sobotnim marszu uczestniczyło kilkaset osób.
Magdalena Kossakowska z Obywatelskiej Reformacji Laickiej, która zabrała głos podczas sobotniej manifestacji w Poznaniu, powiedziała, że kobiety nie ustąpią i nie zrezygnują z protestów, mających na celu walkę o wolność praw, a także możliwość swobodnego decydowania o sobie i swojej przyszłości.
W Krakowie kilkadziesiąt osób wzięło udział w manifestacji rowerowej, która przejechała ulicami miasta. Uczestnikom protestu towarzyszyły hasła: “Aborcja bez wstydu”, “Wolności oddać nie umiem”, “Chcemy wyboru zamiast terroru”.
– W taki sposób, przejazdem rowerowym, zwracamy na siebie uwagę i mamy nadzieję, że to coś da. Rozdajemy ulotki, gdzie jest w przejrzysty, prosty sposób wytłumaczone, jak wygląda życie kobiet w ciąży, o co chodzi z aborcją i dlaczego to jest takie ważne, żeby o tym mówić – przyznała jedna z uczestniczek sobotniego protestu.
Źródło: tvn24.pl / tenpoznan.pl