Sąd Okręgowy w Poznaniu odrzucił zażalenie prokuratury na brak aresztu dla biznesmena Ryszarda Krauzego i trzech innych osób. Są oni podejrzani w sprawie dotyczącej spółki giełdowej Polnord. Jak uzasadnił Sąd, prokuratura nie dysponuje żadnymi dowodami obciążającymi biznesmena. Z kolei we wtorek Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych zastosowanych wobec Romana Giertycha.
Poniedziałkowe posiedzenie sądu odbyło się bez udziału mediów, ale jak poinformowali obrońcy podejrzanych, sąd odrzucił zażalenie na brak aresztu wobec niewystarczających dowodów zgromadzonych przez prokuraturę, z których jasno wynikałoby, że podejrzani są winni zarzucanych im czynów.
Do zatrzymania podejrzanych doszło w połowie października 2020 roku. Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało wówczas 12 osób, w tym m. in. biznesmena Ryszarda Krauzego i adwokata Romana Giertycha. Do zatrzymań doszło w związku ze śledztwem w sprawie wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie 92 milionów złotych z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord.
Zatrzymanym postawiono zarzut przywłaszczenia środków spółki giełdowej oraz działanie na jej szkodę majątkową, a także pranie brudnych pieniędzy. Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura Rejonowa w Poznaniu złożyła wniosek o areszt tymczasowy dla pięciu osób, w tym dla Ryszarda Krauzego, Sebastiana J., Piotra Ś., Piotra W. oraz Michała Ś.
Wobec adwokata Romana Giertycha sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 5 mln zł oraz zakazu opuszczania kraju. Zastosowano także dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi. Roman Giertych został również zawieszony w czynnościach adwokata.
17 października Sąd Rejonowy w Poznaniu nie uwzględnił wniosków prokuratury o zastosowanie aresztu tymczasowego. Prokuratura złożyła zażalenie, argumentując, że brak aresztu umożliwi podejrzanym mataczenie w sprawie. W poniedziałek, 16 listopada Sąd Okręgowy w Poznaniu zażalenie odrzucił.
We wtorek, 17 listopada mec. Roman Giertych poinformował, że Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych zastosowanych wobec niego przez prokuraturę. Decyzja ta była powiązana z poniedziałkową decyzją Sądu Okręgowego w Poznaniu, która nie dopatrzyła się żadnego przestępstwa w prezentowanych znanemu adwokatowi zarzutach. Roman Giertych może powrócić do pracy.
Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych zastosowanych wobec mnie przez Prokuraturę Regionalną w Poznaniu.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) November 17, 2020
Źródło: tvn24.pl / polsatnews.pl