Platforma rozpoczęła kontrole korzystania ze swoich kont – chce ukrócić praktyki, gdy z jednego konta korzysta kilka osób, które nie mieszkają ze sobą. Teraz będzie to możliwe tylko przy wspólnym gospodarstwie domowym.
Dotąd firma nie robiła z tego problemu, mimo że doskonale wiedziała o takich praktykach. Bardzo często dochodziło do tego, że kilka osób, czasami nawet zupełnie przypadkowych, korzystało z jednego konta, ponieważ główny i oficjalny użytkownik chętnie się nim dzielił. Ale zdaniem Netfliksa to przywiązywało użytkowników do platformy i z czasem mogło go przekonać do tego, by zaczął za nią płacić.
Poza tym zmieniła sie sytuacja na rynku – pojawiła się konkurencja i to sprawiło, że Netflix zaczął utrudniać praktyki dzielenia kont. Najpierw wypróbował metody we Włoszech – teraz zaczął sprawdzać współdzielenie kont także w Polsce. We Włoszech tuż po Bożym Narodzeniu tamtejsi użytkownicy Netflixa byli proszeni o dodatkową weryfikację konta, co utrudniało współdzielenie jednego konta na odległość. Aplikacja prosiła o podanie jednorazowego hasła, które było wcześniej wysyłane na przypisany do konta numer telefonu komórkowego lub adres mailowy. To pozwalało sprawdzić, ile faktycznie osób korzysta z jednego konta – i czy są to współmieszkańcy głównego użytkownika.
Podobnie będzie wyglądała weryfikacja kont w Polsce. I Netflix podchodzi do tego z pełna powagą, bo, jak wykazały dane, rocznie traci około 9 mld właśnie z powodu współdzielenia kont niezgodnie z regulaminem.