Więcej

    Nauczyciel stanie przed komisją dyscyplinarną za udział w protestach kobiet

    Nauczyciel języka polskiego z Tarnowskich Gór w województwie śląskim stanie przed komisją dyscyplinarną. Kuratorium Oświaty wszczęło postępowanie wobec nauczyciela po tym, jak posłanka Prawa i Sprawiedliwości Barbara Dziuk złożyła oficjalną skargę. Nauczyciel miał uczestniczyć w strajkach kobiet, podczas których używał wulgarnego języka.

    Michał Sporoń jest nauczycielem w II Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Tarnowskich Górach i jednocześnie radnym powiatu tarnogórskiego. Już w listopadzie nauczyciel informował, że grozi mu postępowanie przed komisją dyscyplinarną Kuratorium Oświaty. Powodem miał być udział w strajkach kobiet organizowanych po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

    Zawiadomienie do Kuratorium złożyła posłanka PiS Barbara Dziuk, która informowała że nauczyciel używał wulgarnych słów, a także zamieszczał obraźliwe treści w mediach społecznościowych. Po wpłynięciu skargi, Kuratorium wszczęło postępowanie dyscyplinarne wobec Michała Sporonia.

    „Widziałam w tłumie nauczyciela. Agresja tłumu, wulgaryzm i podpalanie zniczy przy głównym wejściu do mojego biura mogły doprowadzić do tragedii. Jest niedopuszczalne, że do takich akcji nauczyciele wykorzystują nieświadomą młodzież i również do nienawiści w stosunku do funkcjonariusza publicznego. Taką postawę należy napiętnować i potraktować z najwyższym wyciągnięciem konsekwencji prawnych” – napisała posłanka w piśmie do kuratora oświaty.

    Postępowanie przed Kolegium Dyscyplinarnym Kuratorium Oświaty w Katowicach ma rozpocząć się we wtorek, 15 grudnia.

    Nauczyciel nie komentował publicznie zarzucanych mu czynów. Oświadczył jedynie, że zarówno 15, jak i 17 grudnia stanie przed komisją i złoży wyjaśnienia w sprawie.

    Michała Sporonia będą reprezentowali prawnicy, którzy wcześniej angażowali się w obronę nauczycielek z Zabrza, którym rzecznik dyscypliny zarzucił naruszenie godności nauczyciela. Kobiety na znak ogólnopolskiego strajku kobiet przyszły do pracy ubrane na czarno.

    Nauczycielowi z Tarnowskich Gór grozi nagana, zwolnienie z pracy, a nawet wydalenie z zawodu.

    Źródło: dziennikzachodni.pl

    WiadomościNauczyciel stanie przed komisją dyscyplinarną za udział w protestach kobiet