Więcej

    Napad na migrantów pod Hajnówką. “Wyglądali na Europejczyków”

    Małżeństwo z Iraku i towarzyszący im Syryjczyk zostali napadnięci niedaleko Hajnówki. Z kobiety zdarto część ubrań, a dwóch mężczyzn pobito metalowym łomem. Jeden został uderzony w głowę i w ciężkim stanie przebywa w szpitalu.

    Do napadu doszło 11 listopada po południu. Cała trójka przekroczyła granicę polsko-białoruską i szła w stronę Hajnówki, gdy zostali napadnięci i pobici. Na razie nie wiadomo, kto ich napadł – migranci zgodnie twierdzą, że napastnicy wyglądali na Europejczyków, a nie na uchodźców. Oni sami wzięli ich za miejscowych mieszkańców i poprosili o wodę. Wtedy zostali pobici.

    Napastnicy zabrali kobiecie część ubrań i wszystkie przedmioty, jakie migranci mieli przy sobie, pobili obu mężczyzn metalowym łomem i uciekli. Na szczęście wkrótce po napadzie trójkę migrantów spotkali wolontariusze Grupy Granica. Oni udzielili im pomocy medycznej i prawnej, wezwali karetkę i policję, którą zawiadomili o popełnieniu przestępstwa.

    Najciężej ranny trafił do szpitala. Wszyscy troje złożyli wnioski o przyznanie im statusu uchodźców w Polsce. Mimo wszystko tu chcieliby zostać. Według Grupy Granica ten napad jest pierwszym udokumentowanym atakiem na uchodźców w polskiej strefie przygranicznej w ciągu kilku ostatnich miesięcy.

    Grupa Granica to kilkanaście organizacji humanitarnych pomagających migrantom i uchodźcom przy granicy polsko-białoruskiej, m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej, Homo Faber, Chlebem i Solą czy RATS Agency.

    Straż Graniczna poinformowała, że wczoraj odnotowała 223 próby nielegalnego przekroczenia granicy. Wobec 26 osób wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium RP. Zatrzymano 3 cudzoziemców (2 ob. Iraku i 1 ob. Syrii).

    Źródło: Onet

    WiadomościNapad na migrantów pod Hajnówką. "Wyglądali na Europejczyków"