Według nieoficjalnych informacji w nocy z 22 na 23 lipca do prezydenta Rosji zostali nagle wezwani lekarze. Władimir Putin miał mieć silne nudności i bóle. Po trzech godzinach medycznych zabiegów jego stan się poprawił.
Taką informację podał kanał General SVR na Telegramie, jak podaje Wirtualna Polska. Kanał jest prowadzony rzekomo przez byłego agenta wywiadu, który podpisuje się Wiktor Michajłowicz. I to właśnie on podał, że w nocy z 22 na 23 lipca prezydent potrzebował pilnej pomocy medycznej z powodu nudności. Przy czym do Putina wezwano nie tylko jego stałych medyków, ale też zespół dodatkowych lekarzy. Po trzech godzinach, gdy nastąpiła poprawa, lekarze opuścili siedzibę prezydenta.
Informacja w zasadzie jest nie do zweryfikowania, bo Kreml starannie strzeże informacji o stanie zdrowia swoich przywódców i nigdy nie podaje ich do publicznej wiadomości i pilnuje, by żadne dowody mogące świadczyć o chorobie nie ujrzały światła dziennego.
Jednak tym razem informację kanału General SVR potwierdził ukraiński wywiad. Szef wywiadu, generał Kiryło Budanow, twierdzi także, że na ostatnich wizytach w Iranie i Turcji Putina zastępował sobowtór. Pomysł uchodzi za przestarzały i obarczony zbyt dużym ryzykiem w dzisiejszych czasach, ale jeśli stan zdrowia prezydenta Putina jest tak zły, jak dowodzą doniesienia różnych wywiadów, nie tylko ukraińskiego i nie tylko kanału Generał SVR, to otoczenie Putina może nie mieć innego wyjścia.
Przypomnijmy, że informacje o chorobach Putina pojawiają się ostatnio coraz częściej, a specjaliści analizują pod tym kątem nagrania ze spotkań prezydenta, wypowiadają się także byli agenci, także rosyjscy. Według różnych hipotez Putin ma cierpieć między innymi na raka, chorobę kręgosłupa, chorobę Parkinsona i schizofrenię.
