Do zdarzenia doszło w rejonie kopuły szczytowej na Babiej Górze w Beskidach Zachodnich. Z powodu bardzo gęstej mgły matka z dwiema córkami nie potrafiły znaleźć drogi powrotnej do schroniska. Kobieta wezwała na pomoc ratowników z Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Wezwanie o pomoc od zagubionej kobiety wpłynęło do Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku ok. godziny 14:50. Zgłaszająca powiedziała, że wraz z dwiema córkami znajdują się w rejonie kopuły szczytowej na Babiej Górze i nie mogą odnaleźć drogi powrotnej do schroniska.
W rejon gdzie przebywała kobieta natychmiast wysłano dwóch ratowników. Akcja poszukiwawcza była niezwykle trudna; gęsta mgła bardzo ograniczała widoczność, wiał silny wiatr i padał zamarzający deszcz powodujący gołoledź. Dodatkowym utrudnieniem był szybko zapadający zmrok.
Akcji nie ułatwiał słaby kontakt z zagubioną kobietą, której rozładowywała się bateria w telefonie.
Na szczęście ratownicy odnaleźli matkę z dziećmi i po sprawdzeniu stanu zdrowia zagubionych turystów, sprowadzili ich bezpiecznie do schroniska w Szczawinach.
Jak co roku ratownicy apelują o przygotowanie się do wyprawy w góry. Oprócz ciepłego ubrania, należy zabrać ze sobą naładowany telefon i w miarę możliwości powerbank, z którego będzie można skorzystać w sytuacji, gdy bateria w telefonie rozładuje się. Warto również mieć przy sobie latarkę czołówkę bądź jakiekolwiek inne źródło światła.
Źródło: dziennikzachodni.pl