45-letnia kobieta, która obcięła swojemu 4-letniemu synowi palec usłyszała zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmie się również sąd rodzinny.
Do tragicznego zdarzenia doszło w środę, 9 grudnia w godzinach nocnych w jednej z miejscowości na terenie gminy Dolice w województwie zachodniopomorskim. Podczas imprezy alkoholowej, 4-letni chłopiec przytrzasnął sobie palec tapczanem. Pijana matka wpadła w panikę i w celu oswobodzenia ręki dziecka użyła nożyczek, którymi obcięła chłopcu palec. 4-latek trafił do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a lekarze przyszyli chłopcu utracony palec.
Jak poinformowała policja, podczas zdarzenia matka chłopca miała blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
– Zdarzenie miało charakter nieumyślnego postępku. 45-letnia kobieta pod wpływem alkoholu, w warunkach słabej widoczności, podjęła próbę oswobodzenia zaklinowanego palca chłopca, co doprowadziło do odcięcia kciuka – przekazała prokurator Ewa Obarek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanej środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się oraz kontaktu z określonymi osobami, a także zakaz opuszczania kraju.
Za spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka, 45-letniej kobiecie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo prokuratura zwróciła się do sądu rodzinnego o sprawdzenie sytuacji rodzinnej 4-letniego chłopca. Niewykluczone, że rodzina zostanie objęta opieką kuratora.
Źródło: tvn24.pl
