Policjanci KMP w Jeleniej Górze zatrzymali 26-letniego mężczyznę podejrzewanego o naruszenie zakazów sądowych. Gdy prowadzili go na komisariat, rzuciła się na nich 18-letnia partnerka mężczyzny, która usiłowała go uwolnić. W efekcie oboje trafili do aresztu i staną przed sądem.
Wszystko wydarzyło się 1 sierpnia około godziny 19.00. Policjanci patrolujący ulicę Grunwaldzką w Jeleniej Górze zauważyli samochód marki Peugeot, którego kierowca na ich widok gwałtownie przyspieszył i skręcił w ul. Lwówecką.
Policjanci zatrzymali samochód do kontroli drogowej.
“Kierującym okazał się 26-leni jeleniogórzanin, który próbował wprowadzić funkcjonariuszy w błąd przesiadając się na siedzenie pasażera i udając, że to nie on kierował autem” – informują funkcjonariusze. – “Jego działanie nie odniosło zamierzonego skutku, gdyż w pojeździe było jeszcze 5 pasażerów, którzy potwierdzili, że to jednak 26-latek był kierowcą”.
Jak się okazało, mężczyzna nie chciał się przyznać do prowadzenia samochodu, ponieważ ma dwa zakazy, z których jeden obowiązuje go do 2025 roku. Poza tym w aucie zarejestrowanym na 5 osób podróżowało 6, a od niego samego wyraźnie czuć było zapach alkoholu – badanie wykazało u niego 1 promil.
“Funkcjonariusze zatrzymali kierującego. Mężczyzna był agresywny, wulgarny i groził funkcjonariuszom” – informują policjanci. – “W trakcie wprowadzania go do komisariatu, w celu wykonania czynności na miejscu pojawiła się jego 18-letnia partnerka, która rzuciła się na policjantów i zaczęła ich bić, była agresywna, wyzywała ich. W ten sposób próbowała zmusić funkcjonariuszy do wypuszczenia 26-latka”.
Policjanci 26-latka oczywiście nie wypuścili, zatrzymali natomiast 18-latkę i oboje trafili do aresztu, a później staną przed sądem. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a jego partnerce do 3 lat.