Więcej

    Jechał płonącym samochodem. Wiózł dwoje dzieci

    Do niecodziennego zdarzenia doszło w minionym tygodniu w Wieluniu. Konny patrol policji dostrzegł samochód, z którego wydobywały się płomienie. Wewnątrz, oprócz kierowcy podróżowało dwoje dzieci. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

    Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło na Rynku Wieluńskim. Patrol konnej policji zauważył samochód osobowy marki mercedes, z którego wydobywały się płomienie. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd i natychmiast ruszyli w pościg. Po kilkunastu minutach udało się zatrzymać zdezorientowanego kierowcę.

    W trakcie gaszenia pożaru, policjanci dostrzegli, że w pojeździe znajduje się dwoje małoletnich dzieci. Wyprowadzili je z samochodu, a następnie wspólnie z kierowcą mercedesa przystąpili do gaszenia pożaru.

    Na miejscu zdarzenia pojawiły się dwa patrole policji,. Funkcjonariusze przystąpili do pomocy w gaszeniu ognia. Pomocy udzielił również kierowca autobusu, od którego mundurowi pożyczyli dodatkową gaśnicę.

    Na szczęście pożar udało się szybko opanować i nikt nie został poszkodowany.

    Źródło: tvn24.pl

    WiadomościJechał płonącym samochodem. Wiózł dwoje dzieci