Do tragedii doszło podczas kręcenia teledysku niedaleko nielegalnej kopalni złota pod Johannesburgiem. 10 mężczyzn w kominiarkach napadło na ekipę filmowców, sterroryzowali ją bronią, po czym zgwałcili kolejno 8 kobiet.
Wszystko wydarzyło się 28 lipca w dziczy w pobliżu West Village w południowoafrykańskiej miejscowości Krugersdorp, jak informuje 02.pl. 12 kobiet i 10 mężczyzn z ekipy filmowej wybrali się tam, by nakręcić teledysk do muzyki gospel.
W okolicy znajduje się wiele nielegalnych kopalni złota, opanowanych przez gangi uzbrojonych górników. Najwidoczniej uwagę jednego z gangów przyciągnęła głośna muzyka i w efekcie 10 mężczyzn w kominiarkach i uzbrojonych napadło na kobiety.
Napastnicy grożąc bronią i strzelając nakazali mężczyznom z ekipy filmowej położenie się na ziemi, a kobiety kolejno zabierali do buszu i brutalnie gwałcili. Koszmar trwał cztery godziny. Zgwałconych zostało osiem kobiet w wieku od 19 do 35 lat. Później napastnicy zabrali im telefony komórkowe, biżuterię oraz gotówkę.
Gdy na miejsce dotarła policja, doszło do strzelaniny między funkcjonariuszami a górnikami. Dwie osoby zginęły, jedna została ranna. 17 górników uciekło.
Tragedia wstrząsnęła całym krajem. Policja masowo ruszyła na nielegalne kopalnie aresztując pracujących tam górników – w tej okolicy takich kopalni jest wiele. Przed sądem stanęło ponad 60 oskarżonych – policja zarzuca im nielegalne wydobycie złota, posiadanie materiałów i naruszenie przepisów imigracyjnych. Część z nich usłyszała także zarzuty zbiorowego gwałtu na modelkach.
