Ulewne deszcze w Moskwie, które doprowadziły do podtopień, a na Syberii, mimo że mamy przecież czerwiec, jest mróz i pada śnieg. Pogoda w Rosji jest daleka od tej zazwyczaj kojarzonej z końcem wiosny.
Jak informuje Wirtualna Polska, wcześniej stolicy Rosji dawały się we znaki pożary, a teraz ma duży problem z ulewnymi deszczami – w krótkim czasie spadło tam 15 mm wody! Takie opady doprowadziły do lokalnych podtopień w całym mieście: zalało podziemne garaże i niektóre stacje metra. Niezbędna okazała się ewakuacja mieszkańców z podtopionych terenów, a deszcz sparaliżował funkcjonowanie miasta.
Syberia do niedawna także zmagała się z rozległymi pożarami lasów i falą upałów sięgających 30 stopni Celsjusza. Ale teraz walczy z mrozem. Mimo że to czerwiec, znad Arktyki napływa nad Syberię bardzo zimne powietrze. Spadło też całkiem sporo śniegu.
Temperatura spadła o kilkadziesiąt stopni w ciągu kilku dni, miejscami nawet poniżej zera. W mieście Niżniewartowsk trzeba było ponownie uruchomić centralne ogrzewanie, bo noce są bardzo zimne i wszystko wskazuje na to, że taka pogoda jeszcze się utrzyma.
